Historia sopockich kamienic
Sopot jest nadmorskim kurortem cieszącym się popularnością wsród rzeszy turystów. Miasto cenione jest za plażę, słynny deptak Monte Cassino, który prowadzi do jeszcze słynniejszego, najdłuższego molo nad Morzem Bałtyckim. Jednak Sopot to nie tylko atrakcje turystyczne, lecz także urokliwe kamienice i wille.
Architektura Sopotu odznacza się wyjątkowością i zdecydowanie różni się od gotycko-barokowego Gdańska i modernistycznej Gdyni. Jej rozkwit datuje się na początek XX w., wówczas popularnym trendem był „romantyczny historyzm”, którego założeniem było czerpanie inspiracji z architektury poprzednich epok. Z tego okresu pochodzą najpiękniejsze sopockie kamienice, bowiem dbano o ich urodę i dopieszczano każdy detal.
Niemal każda sopocka kamienica ma swoją historię. Willa Bergera zawdzięcza swoją nazwę Johannowi Immanuelowi Bergerowi, który zlecił jej wybudowanie w 1870 r. Początkowo willa miała pełnić rolę letniej rezydencji. Budynek został zaprojektowany w stylu neoklasycznym, z dostrzegalnym nawiązaniem do antyku. Po wojnie willa stała się własnością państwa i funkcjonowała w niej Wyższa Szkoła Sztuk Plastycznych, którą założyli Krystyna i Janusz Studniccy, Marian i Józefa Wnukowie oraz Hanna i Jacek Żuławscy. W 1954 r. szkoła została przeniesiona do Gdańska, zaś willa wraz z sąsiadującymi domami zostały przeznaczone na mieszkania dla wykładowców i ich rodzin. Willę można dostrzec w pierwszym polskim horrorze „Medium” z 1985 r.
Swoją barwną historią może poszczycić się również Willa Herbstów przy ul. Kościuszki. Budynek został wzniesiony przez Edwarda Herbsta w 1896 r., swoim stylem nawiązuje do neorenesansowych willi. Niegdyś rezydencja była zamieszkiwana przez rodzinę Herbsta, gościli w niej m.in. następca tronu Niemiec Wilhelm Hohenzollern oraz Wojciech Kossak. W czasie II wojny światowej Willa Herbstów została sprzedana Rzeszy Niemieckiej i przekazana wojskowym władzom niemieckim. W 1945 r. budynek uległ zniszczeniu, dopiero w 1955 r. został odbudowany i przekształcony w dom wielorodzinny, który służy po dziś dzień.
Ulica Parkowa od lat uchodzi za jedną z najdroższych w Sopocie, to właśnie tutaj mieści się Dom pod Sowami, kamienica o malowniczej i urozmaiconej bryle. Została zbudowana w 1905 r., według projektu Carla Kupperschimita, zaś właścicielem był architekt i malarz Hans Uhlenbroich. Kamienica utrzymana jest w stylu eklektycznym, łączy w sobie styl kurortowy oraz secesyjny. Swoją nawę zawdzięcza charakterystycznym figurkom sów umieszczonych w portalu północnym.
Tuż za ulicą Parkową, przy ul. J. Poniatowskiego znajdziemy piękną Willę Claaszena z 1904 r., zaprojektowaną przez sopockiego architekta Waltera Schulza. Budynek stanowi przykład stylu romantycznego. Po II wojnie światowej willa została Wojskowym Domem Wypoczynkowym, w którym zamieszkiwali m.in. prezydent RP Bolesław Bierut, delegat rządu ds. wybrzeża Eugeniusz Kwiatkowski, premier Józef Cyrankiewicz z żoną Niną Andrycz. Dopiero w 1981 r. willa stała się własnością miasta Sopotu, a od 2001 r. pełni funkcję muzeum.
To tylko kilka z wielu urokliwych kamienic w Sopocie, podczas spaceru polecamy obejrzeć Rezydencję Fridricha Wilhelma Juncke czy Dworek Sierakowskich. Sopocka, przedwojenna architektura szczęśliwie uniknęła większych zniszczeń podczas II wojny światowej i nadal cieszy zarówno mieszkańców, jak i odwiedzających. Apartamenty w stylowych, przedwojennych kamienicach „z duszą” są bardzo pożądane, lecz obecnie stanowią rzadkość na sopockim rynku nieruchomości, co czyni je niezwykle luksusowymi. Dlatego warto być w kontakcie z Doradcami biura InVilla, aby w przyszłości stać się właścicielem apartamentu w wymarzonej, klimatycznej kamienicy.